Z Witkacym i Malinowskim na Cejlon – to właśnie ich śladami podróżowałam po Sri Lance. Postanowiłam poznać szczegóły ich wyprawy i odszukać odwiedzone przez nich miejsca.
Kiedy utworzyłam tego bloga napisałam, że moim marzeniem jest wydanie książki. Ostatnie dwa lata to była realizacja tego projektu. Nie było więc nowych wpisów na blogu, za co bardzo przepraszam. Gromadzenie materiałów i pisanie, a na koniec szukanie wydawcy zajęło cały mój czas i pochłonęło mnie całkowicie. Podejmowałam różne, często całkiem nowe wyzwania. Musiałam być po części detektywem, badaczem, reporterem, własnym menedżerem i odbyłam kolejną, tym razem samotną trzymiesięczną podróż po Sri Lance. Był to ambitny projekt wymagający olbrzymiej i wnikliwej pracy, ale i emocjonująca przygoda.
Jak powstała moja książka?
Za główny cel postawiłam sobie odtworzenie podróży sprzed ponad stu lat, szczególnie interesującej, bo odbytej po ówczesnym Cejlonie przez dwu wielkich Polaków: Stanisława Ignacego Witkiewicza (Witkacego) i Bronisława Malinowskiego. Jej częściowy opis Witkacy zawarł w kilku listach i w reportażu „Z podróży do Tropików”, a uzupełnił ją w swoim dzienniku Malinowski. Wyruszyłam podobnie jak oni, dnia 28 czerwca i realizowałam ich trasę zgodnie z datami i kolejnością odwiedzanych miejsc. W stworzeniu tła ich podróży pomogły mi materiały opisujące Cejlon z początku XX wieku, znalezione w Archiwum Narodowym i w bibliotekach w Kolombo oraz rozmowy z mieszkańcami Sri Lanki. Wykorzystałam też wspomnienia innych znanych Polaków, którzy w podobnym czasie odwiedzili wyspę.
Jak napisał o podróżowaniu Herman Hesse, który w podobnym czasie jak moi bohaterowie odwiedził Cejlon:
„Obrazem staje się dla nas to, co w innych sytuacjach jawi się nam tylko w ponurej sieci naszych zachcianek, związków, pragnień i trosk: życie ulicy i rynku, gra słońca i cieni na wodzie i ziemi, kształt korony drzewa, krzyk i ruch zwierzęcia, chód i zachowanie ludzi. Kto zaś wybiera się w podróże, nie szukając tego wszystkiego w głębi siebie, tego wyzwolenia się z celowego życia, ten wraca pusty i co najwyżej z nieco głębszym bagażem wiedzy.”
Takie obrazy Sri Lanki mam w swojej pamięci i sercu i takie obrazy zabrał z Cejlonu Witkacy i takie właśnie obrazy znajdziecie w mojej książce „Moja podróż z Witkacym i Malinowskim na Cejlon” – to moje doświadczanie współczesnej Sri Lanki oraz Cejlon widziany oczami Witkacego i Malinowskiego.
Książka została wydana dzięki pomocy Ambasadora Sri Lanki w Polsce, Pana CAHM Wijeratne i Biura Promocji Turystyki Sri Lanki oraz Wydawnictwa Bosz.
Zapraszam:
Zapraszam serdecznie do jej przeczytania – kupić ją można w wielu księgarniach, również internetowych, np:
http://www.bosz.com.pl/books/694/Moja-podroz-z-Witkacym-i-Malinowskim-na-Cejlon-Alina-Krecisz/n/
Fragmenty książki w interpretacji Doroty Segdy można wysłuchać na stronie Radia Kraków:
Oraz przeczytać na portalu „Niezła sztuka”:
https://niezlasztuka.net/ksiazki/alina-krecisz-moja-podroz-z-witkacym-i-malinowskim-na-cejlon/Rozmowy o książce:
https://www.rdc.pl/podcast/aktywna-sobota-moja-podroz-z-witkacym-i-malinowskim-na-cejlon/lub