Lankijskie curry… czyli kilka ciekawostek o kuchni Sri Lanki

Kuchnia

Nazywana kuchnią rice& curry oferuje niezwykłe połączenia smaków: poczynając od ostrego kokosowego pol sambol, przez korzenne curry w połączeniu z delikatnym ryżem, a kończąc na cudownie słodkich deserach. To nie może być nudne.
Dla miłośników makaronu i naleśników… wspaniała nowina …  można zjeść makaron w formie naleśnika , a naleśnika w formie miseczki.

Skąd te korzenie…?

Burzliwa historia, częste najazdy sąsiadów czy kolonizatorów zostawiły ślad na tutejszej kuchni. Są więc domieszki kuchni indyjskiej, arabskiej, malajskiej, portugalskiej, holenderskiej i angielskiej. Jeżeli doprawimy to bogatym smakiem korzennych przypraw połączonych z egzotycznym smakiem owoców i warzyw oraz świeżym smakiem ryb to otrzymamy prawdziwy smak Sri Lanki …i to jest właśnie prawdziwa kuchnia Sri lanki.

Jakie składniki wyróżniają lankijską kuchnię ?

Podstawowe to ryż , kokos, i przyprawy.

  • Na wyspie rośnie podobno 15 odmian ryżu i używane są w kuchni jako dodatek do curry lub deserów oraz w postaci mąki ryżowej,
  • Kokos w postaci świeżych wiórków czy mleka kokosowego dodawany do niezliczonej liczby dań
  • Olej kokosowy jako roślinny tłuszcz,
  • Kithul Treacle – to syrop z kwiatów palmowych , jaggry – nierafinowany cukier palmowy,
  • Charakterystyczne przyprawy to świeże liście curry i pandanu, czosnek, szalotka, imbir, chilli, kurkuma, kardamon, cynamon, goździki oraz specjalne mieszanki curry czy masala.
  • Soczewica, głownie czerwona do curry z soczewicy(dhal) oraz kotlecików zwanych vadai
  • Roti to różne rodzaje placków jedzonych, np. z curry.
Herbata z cynamonem, czemu nie…?

Przyprawy z których słynie Sri Lanka od wieków są składnikiem prawie wszystkich potraw, a ich wartości zdrowotne wykorzystywane są także w tradycyjnej medycynie.

Herbatę, którą sprowadzili na wyspę Anglicy podaje się w formie mocnego naparu najczęściej z mlekiem. Najbardziej popularna jest czarna herbata, ale zielona jest także ogólnie dostępna. Istnieją też specjalne gatunki o wyjątkowo delikatnym smaku i dużych walorach zdrowotnych; np. biała, srebrna i złota.

Przed wyjazdem na Sri Lankę moje doświadczenia z łączeniem herbaty z różnymi przyprawami lub owocami nie były zbyt udane. Jestem też wielbicielem herbaty bez wielkich udziwnień. Muszę jednak przyznać, że kiedy dostałam w prezencie kilka cejlońskich herbat smakowych i nie wypadało mi ich nie spróbować, to zmieniłam zdanie.

Od tej pory jestem wielbicielką herbaty z cynamonem, polecam !!!

Śniadanie czyli … pora na naleśniki.

To właśnie głównie na śniadanie pojawiają się hoppers, czyli naleśniki w formie miseczki. Mogą być z jajkiem smażonym na dnie, ale mogą być podane z curry lub na słodko, np. z syropem palmowym i jogurtem.
String hoppers to makaron z mąki ryżowej, zwinięty jak naleśnik i gotowany na parze. Podawany z sambolem, curry lub na słodko, z nadzieniem kokosowym.

Kiribath to ryż gotowany na mleku kokosowym, podawany w wielu wersjach – mnie najbardziej smakuje na słodko z owocami lub syropem. Podobnie jak pittu, gotowane na parze (w foremkach w kształcie walca) świeże wiórki kokosowe z dodatkiem mąki ryżowej.

Lankijskie śniadanie

Hoppers – naleśniki w formie miseczki.

Kiribath, czyli ryż na mleku kokosowym.

Lawaria czyli string hoppers ze słodkim nadzieniem.

Co jada się na co dzień i od święta?

Najprostszy posiłek to ryż z warzywnym curry, podane z ostrymi dodatkami pobudzającymi kubki smakowe typu sambol (pol sambol, mój ulubiony – nazywam go sałatką ze świeżego kokosa na ostro) lub pikle (marynowane warzywa) czy chutney (słodko- pikantny egzotyczny sos).

Bardziej wystawny posiłek może zawierać różne sałatki i dodatkowo wiele rodzajów curry zarówno warzywnych, jak i owocowych, mięsnych czy rybnych. Różnią się one nie tylko składnikami, ale też kolorem i ostrością. Niezwykle barwnie i zachęcająco wygląda taki stół zastawiony z różnokolorowymi miseczkami. Doznania smakowe pogłębia jeszcze możliwość mieszania ich ze sobą w jednym posiłku, według własnego uznania.

Na zakończenie podawane są desery. Możliwości jest wiele poczynając od ciast lub ciasteczek, pieczonych lub smażonych. Szczególnie powitanie Nowego Roku, święta religijne czy wielkie uroczystości rodzinne obfitują niezliczoną ilością słodkości.
Dwa najbardziej znane to mający portugalskie pochodzenie love cake – bardzo popularny na przyjęciach urodzinowych i weselnych albo watalappam – gotowany na parze krem z mleka kokosowego i wielu korzennych przypraw.
Mnie bardzo przypadł do gustu naturalny jogurt zwany curd z syropem palmowym i cudownymi lokalnymi owocami. Wspaniale smakują i bardzo łatwo zrobić naleśniki nadziewane wiórkami kokosowymi. Moim osiągnięciem jest też Wela Thalapa za upieczenie tego ciasta dostałam pochwałę mojej lankijskiej nauczycielki.

A co na przekąskę?

Próbowanie ulicznego lokalnego jedzenia to dobry i szybki sposób na zapoznanie się z tutejszymi przekąskami, a odgłos przygotowywanego kottu roti jest obecnie nieodłącznym dźwiękiem lankijskiej ulicy. Można też popróbować różne rodzaje placków, pierożków, naleśników, kotlecików, smażonych małych rybek lub warzyw – pod bardziej lub mniej znanymi wam nazwami, jak: hoppers, samosa, roti, masala vadai, patties, stir-fired chickpeas i jeszcze kilku innych. Wielu turystów narzeka na ostrość tutejszych dań, ale obecnie właściwie każdy z nas może już znaleźć danie o właściwej dla siebie ostrości.

Uwielbiam jedzenie na Sri lance, szczególnie dania warzywne, ryby oraz wygrzane słońcem owoce, bo jest to prawdziwy raj dla wegetarian.
Lankijczycy są bardzo gościnni, podchodzą z szacunkiem do jedzenia, a dzielenie się nim zarówno z bliskimi, sąsiadami czy nawet z przypadkowymi gośćmi jest dla nich bardzo ważne. Lokalne gospodynie przygotowują domowe posiłki z dużą starannością, wykorzystując zdrowe i świeże produkty.

Zapewne dlatego najbardziej smakowały mi potrawy przygotowane w lokalnych domach. To właśnie tam uczyłam się gotować i mam nadzieję , przekazać wam kilka ciekawych inspiracji.

Próbowanie to jedna z przyjemniejszych stron podróżowania, więc bardzo polecam… próbujcie i smakujcie! Wzbogacajcie swą kuchnię o nowe potrawy!

A może macie już jakieś doświadczenia?

Skomentuj

E-mail pozostanie niewidoczny. Pola wymagane oznaczone są *